Dwoje synków jednej z klientek jadło śniadanie w postaci owsianki oglądając telewizję. Starszy silnie uczulony na produkty z zawartością laktozy, młodszy nie. Pierwszy miał owsiankę na napoju roślinnym, a drugi na zwykłym mleku. Program musiał być niezwykle zajmujący, bo niechcący zamienili się miskami. Zanim doszło do wstrząsu anafilaktycznego, starszy uczulony, już znał nadchodzące objawy – szybko zaaplikował sobie pen z adrenaliną i resztę poranka spędzili u lekarza. Jedynym komentarzem na jaki się zdobył, podczas zapytań rodziców, jak w ogóle nastąpiła ta pomyłka, było; - No właśnie zdziwiłem się, że dzisiejsza owsianka była taka smaczna… Może zdarzyć się to każdemu. W każdym wieku. Wstrząs anafilaktyczny to nagła, uogólniona, szybko postępująca, zagrażająca życiu reakcja, która pojawia się po narażeniu na czynnik lub substancję uczulającą. Czynników może być nieskończenie wiele. Do najpopularniejszych należą jednak: jedzenie - niezależnie od tego, czy jest to orzeszek, kiwi ...